Współcześnie panuje moda na unisex, zatraca się w wielu sytuacjach granica między płciami, między tym co męskie, a tym co kobiece. Odpowiedzią na to jest genderfluid, czyli płynna płeć. Czym dokładnie jest i co oznacza to pojęcie?
Czym jest genderfluid?
Tajemniczo brzmiący termin genderfluid to inaczej niebinarna tożsamość płciowa, czyli taka, która nie identyfikuje się ani z tym, co męskie, ani z tym, co kobiece. Osoba niebinarna identyfikuje się z obiema płciami lub z żadną z nich. Może mieć zmienną tożsamość płciową. Warto wspomnieć, że tożsamość płciowa jest terminem odrębnym od orientacji seksualnej. Osoba niebinarna może być zarówno homoseksualna, jak i transseksualna czy biseksualna.
Genderfluid we współczesnym świecie
Genderfluid to w dosłownym tłumaczeniu "płeć płynna", współczesność kreuje modę na to, co uniwersalne, elastyczne i różnorodne. Termin ten więc doskonale wpisuje się w wymagania obecnego świata. Jest to istotne zwłaszcza dla nastolatków, którzy często szukają swojej tożsamości płciowej. Na pewno każdy z nas widział młode dziewczyny ubrane w szerokie bluzy i koszule, jak z szafy starszego brata oraz chłopaków w obcisłych dżinsach i koszulkach, opinających ciało. Czasami na pierwszy rzut oka nie da się rozpoznać, czy mamy do czynienia z kobietą czy mężczyzną. Co ciekawe, wiele osób deklarujących się jako posiadające "płeć płynną" nie chce używać określeń, które zdradzają płeć, np. mówią: "Moim miejscem urodzenia jest Warszawa" zamiast "Urodziłem się w Warszawie".
Ubrania unisex - współczesne pojęcie mody
Współczesny świat kreuje modę na unisex: wiele znanych sklepów proponuje ubrania i dodatki unisex, czyli takie, które mogą nosić i kobiety i mężczyźni. Dotyczy to praktycznie każdego elementu garderoby: bluzek, koszul, spodni, marynarek, swetrów, kurtek.
Jak panie rozumieją modę na unisex?
Panie chętnie decydują się na zakup koszul czy bluz w fasonie oversize, czyli obszernych, jakby nieco za dużych. Doskonale komponują się one z legginsami czy dopasowanymi dżinsami sportowymi butami. Kobiety lubują się także w marynarkach, które zwykle kojarzone są jako męski elementy ubioru. Dziś są nieodłącznym elementem damskiej garderoby, panie chętnie noszą do prac nie tylko żakiety ale i garsonki czy całe garnitury. Lubią także jazzówki czy oxfordki, czyli buty inspirowane męskim stylem. Doskonale pasują do damskiego garnituru ale i do sukienki.
Jak panowie rozumieją modę na unisex?
Nie noszą oczywiście sukienek, ale chętniej decydują się na wąskie fasony dżinsów czy koszul, polubili zapinane swetry typu kardigan, które do tej pory kojarzyły się z damskimi stylizacjami. Ich zestawy są przez to bardziej delikatne, również za sprawą kolorów. Mężczyźni przekonali się bowiem do pasteli, nawet delikatnego różu! Doskonal współgra on z głęboką czernią czy granatem.
Moda na unisex dotyczy również dodatków
Panie chętniej noszą apaszki jako imitację krawatów, lubią kapelusze, kaszkiety, proste torebki stylizowane na męskie. Panowie z kolei przekonują się do szalików i kominów, które są wygodne, ciepłe i ciekawie uzupełniają stylizacje. Typowo unisex są takie gadżety jak zegarki, paski, torby, nakrycia głowy, oprawki okularów, niektóre torby, portfele.
Moda na produkty dla obu płci opanowała również rynek kosmetyków
Wielu producentów perfum proponuje produkty typowo unisex. Oznacza to, że zapach dedykowany jest zarówno kobietom, jak i mężczyznom. Dotyczy to trzy wielu linii kremów, balsamów, szamponów. Moda na unisex w kosmetyce stoi niejako w opozycji do linii dedykowanych paniom czy panom w konkretnym wieku (np. kosmetyki typu 30+, linie dla nastolatek, dla cery dojrzałej) czy z konkretnymi problemami (np. linie do cery wrażliwej, naczyniowej).
Korzystanie z produktów unisex jest uznawane za ekologiczne, wygodne i ekonomiczne, np. używamy jednego kremu całą rodziną zamiast kilku. Tego typu zachowania z chęcią promują gwiazdy i celebryci.
Znani celebryci promujący genderfluid
Najbardziej znaną postacią, która identyfikowała się z genderfluid był Michael Jackson. Legendarny dziś muzyk nie utożsamiał się ani z płcią męską, ani kobiecą. Jego wizerunek sceniczny przeszedł do historii światowej muzyki pop'u, a wpływ na niego miały oczywiście liczne operacje plastyczne artysty. Choć był mężczyzną wielokrotnie na scenie kreował się na kobietę, nie unikał ciekawych kreacji oraz makijażu, który wyróżniał go na tle innych artystów. Dla wielu jednak jego szokujący czasem wizerunek był mało istotny: fani kochali i nadal kochają go za jego muzykę. Kolejna gwiazda, która identyfikuje się z genderfluid to brytyjski piosenkarz Olly Alexander. Młody muzyk wyznał, że jest homoseksualistą, jednak na scenie zobaczyć można, że identyfikuje się zarówno z płcią męską, jak i kobiecą. Osobą o zadeklarowanej płynnej płci jest również Jaden Christopher Syre Smith, znany ze wzruszającej produkcji "W pogoni za szczęściem". Syn znanego aktora Willa Smitha promował damską kolekcję znanej marki Louis Vuitton. Podobne poglądy ma australijska modelka Ruby Rose. Choć już w wieku 12 lat orzekła, że jest lesbijką, do dziś uważa, że jej płeć jest płynna. Jak sama przyznaje: "moja tożsamość płciowa jest płynna i gdy budzę się rano czuję bardziej jakbym była neutralnej płci".
Unisex, genderfluid a współczesny świat
Współczesność z jednej strony kreuje modę na unisex, modę na równouprawnienie i wolność seksualną, a z drugiej tak bulwersuje, gdy ktoś deklaruje swój homoseksualizm czy każdy inny rodzaj odmienności. Nie da się jednak ukryć, że genderfluid istnieje i rozwija się jako ruch wolności, różnorodności i tolerancji dla tego, co inne.